czwartek, 10 stycznia 2013

Koleją zębatą do Srebrnej Góry

W dzisiejszym odcinku zapraszam na następną wycieczkę
po Dolnym Śląsku i kolejną związaną z pociągami. Tym razem będzie to podróż koleją, której już nie ma.





Sowiogórska Kolej Zębata powstała na początku XX w. Najciekawszy i zarazem najtrudniejszy odcinek prowadził
z Woliborza do Srebrnej Góry. Ze względu na dużą różnicę poziomów i krótką odległość między tymi miejscowościami należało zastosować nowatorskie na tamte czasy rozwiązanie: kolej zębatą. W uproszczeniu polegało to na zastosowaniu trzeciej szyny - zębatki, po której obracało się koło zębate lokomtywy.

Trasa z Woliborza do Srebrnej Góry została zamknięta w latach 30-tych XX w., a tory rozebrane.
Do dzisiaj zachowały się dwa wiadukty i wykute w skałach wąwozy, którymi poprowadzono linię kolejową.











Stan techniczny wiaduktów jest zły. Jeden z nich jest zamknięty dla ruchu.





Wykute w skałach wąwozy są ciekawym miejscem na spacer
lub przejażdżkę rowerem. Nad niektórymi zbudowano kładki.








Miejsce to obfituje w ciekawe okazy fauny i flory. Spotkać możemy padalca lub salamandrę plamistą.










Jak już dotrzemy do Srebrnej Góry to obowiązkowo należy zawitać do "największej górskiej twierdzy w Europie".
Mowa oczywiście o Twierdzy Srebrna Góra, którą można zwiedzać przez cały rok.


















Dla zwiedzających udostępnione są również wnętrza twierdzy,
po których oprowadzają przewodnicy. Podczas zwiedzania można dowiedzieć się jak wyglądało życie codzienne żołnierzy
i uczestniczyć w pokazach strzeleckich.







Z twierdzy rozpościera się piękna panorama na okolicę i pobliskie pasma górskie.











PS.
Twierdzę w Srebrnej Górze można oglądać z lotu ptaka na stronie "Polska z drona".



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz