piątek, 7 grudnia 2012

W neolitycznej kopalni.

W poprzednim odcinku odbyliśmy podróż w czasie do okresu dewońskiego i poznaliśmy jedno z niezwykłych i wyjątkowych miejsc w Polsce. Dzisiaj czas na kolejne, równie fascynujące co rezerwat tetrapoda. Będzie to kolejna wycieczka w czasie, ale tym razem cofniemy się do neolitu, czyli epoki kamienia gładzonego.

Buła krzemienna w skale wapiennej.

Zarówno w paleolicie (epoce kamienia łupanego) jak i neolicie głównym materiałem do wyrobu narzędzi był krzemień,
a najlepszy był krzemień pasiasty. O samym krzemieniu, jego pochodzeniu i rodzajach można przeczytać na stronie: www.krzemienie.pl.

Fragment buły krzemiennej.

Dzisiaj pragnę skupić się na tym wyjątkowym i unikatowym materiale jakim jest w dalszym ciągu krzemień pasiasty. Jego wyjątkowość polega na tym, że ma przepiękny wygląd i jest jednym z bardziej cenionych kamieni w jubilerstwie oraz
że występuje tylko w jednym miejscu na świecie. Ale zanim
o tym miejscu opowiem, to słów kilka o samym „kamyku“. 

Matka Rodzicielka“- rysunek wykonany przez neolitycznych górników.

Przeszukując internet znalazłem wiele różnych hipotez na temat powstania krzemienia pasiastego, ale moim zdaniem najciekawsza jest ta podana przez naukowców z Państwowego Instytutu Geologicznego – Grzegorza Pieńkowskiego i Jacka Gutowskiego.

Wyobraźmy sobie tropikalne morze ok. 150 mln lat temu,
w którym żyją liczne kolonie skorupiaków. Obumierając, skorupiaki te, opadają na dno i tam tworzą się osady wapienne. W tych osadach drążą tunele prehistoryczne krewetki i kraby. Tworzą one w nich swoje “domy”, dające im schronienie przed drapieżnikami oraz będące miejscem składania jaj. Aby budowane gniazdo nadawało się do wylęgu potomstwa, skorupiaki znoszą do tuneli szczątki roślin i innych organizmów. Te z czasem gniją i dzięki bakteriom zamieniają się “żel krzemionkowy”,
a później ulegają skamienieniu tworząc fantazyjne wzory.

Rekonstrukcja wyrobiska kopalnianego.

Jak już wcześniej wspomniałem krzemień pasiasty występuje tylko w jednym miejscu na świecie, tym miejscem jest region świętokrzyski i okolice Ostrowca Świętokrzyskiego.
Na przemysłową skalę był wydobywany w okresie neolitu.
Początkowo były to mini odkrywki, ale z czasem zapotrzebowanie na krzemień rosło, więc człowiek pierwotny zaczął drążyć korytarze, których długość dochodziła do 20 m, a wysokość wahała się od 55 m do 120 m. Najniżej położone korytarze znaleziono na głębokości ok 9 m. Liczby te w dzisiejszych czasach może nie robią wielkiego wrażenia, ale jeśli uświadomimy sobie jakimi narzędziami i technologiami dysponował człowiek pierwotny, to jego dzieło urasta
do gigantycznej i fenomenalnej budowli. Wydrążenie dwudziestometrowego korytarza w skale wapiennej przy użyciu narzędzi z drewna i kamienia oraz przy oświetleniu z kawałka żarzącego się polana wymagało nie l
ada wysiłku i było wyzwaniem na miarę lotu na Marsa.

Rekonstrukcja szybu neolitycznej kopalni krzemienia pasiastego.

W ten sposób powstały największe na świecie kopalnie głębinowe krzemienia, a wydobywany w regionie świętokrzyskim krzemień rozprowadzany był po całym świecie.

Kopalniane korytarze wydrążone ręką człowieka pierwotnego.

Neolityczne kopalnie krzemienia pasiastego można zwiedzać
w Krzemionkach Opatowskich w okolicy Ostrowca Świętokrzyskiego. W latach 80-tych XX w. udostępniona została dla turystów podziemna trasa turystyczna. Obecnie przeszła ona gruntowną modernizację i wybudowano nowoczesny pawilon muzealny wraz z inną infrastrukturą potrzebną dla turystów. Informacje o samej kopalni, jak i możliwości jej zwiedzania
są dostępne na stronie: krzemionki.pl
lub na facebooku www.facebook.com/Krzemionki

Zasypany przez człowieka neolitycznego kopalniany korytarz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz